Szanowni.

     Psilon, który wystosował do Nas niniejsze pismo, jest godzien rozmowy i chwili zadumania Wielkiej Twierdzy.  Jego postawa oraz oddanie Naszej Rasie, nie zostaje przecież niezauważone. Pragnę nadmienić, iż jeżeli istnieje - w założeniach Wielkiej Gildii RozGwiazdy Północy - możliwość zawarcia jednego PoN-u bądź Sojuszu... to z kimże mamy stanąć orężem przeciw dwunożnym istotom, jeśli nie z braćmi? 
      Wznosząc wzrok swój ku Ziemi... Wznosząc apel o opamiętanie się... Nie widzę nikogo innego, godnego dostąpienia tego zaszczytu. Zaszczytu spojrzenia Członków RozGwiazdy Północy, w którym nie będzie pogardy i drwin...
      Dajmy szansę zbłąkanym Psilonom, którzy mimo tego co czynią inni - Psia Mać! ( jeden z ziemskich wulgaryzmów, który mnie rozbawił) - nie biorą do swych szeregów Homo Sapiens ( to sformułowanie również wywołuje drżenie membrany, przy mym otworze gębowym).
     
Walczmy ku chwale Wielkiej Macki.
Walczmy ku chwale każdego poległego Mutona.
Walczmy... Lecz niech krew przeciwnika, nie zaleje naszych umysłów.

Z wyrazami szacunku do Was i Waszego zdania:
NocturN

Ostatnio edytowany przez NocturN of MarduK (2008-10-01 19:06:02)

Zgadzam sie w 100% ze szczotem

@Baloonie.

         Dziękuję, za głos rozsądku.

Oddany sprawie Tryumfu Wielkiej Macki:
NocturN

Mam mieszane uczucia... Nie mogę jednoznacznie określić swojego zdania na ten temat.

Z jednej strony to Psiloni, więc pasowało by z nimi utrzymywać w miarę przyjazne stosunki. W założeniu Gildii przewidujemy 1 pon..więc czemu nie z Psilonami? Jest ich mało, grają aktywnie, więc może warto. Trzeba jednak zaznaczyć, że jakiekolwiek akcje ze strony Gildii skierowane w nas, zakończą Pon natychmiast, bezwarunkowo, bez żadnego terminu wypowiedzenia czy jakieś tam. Jeżeli ich Gildia przekroczy określony próg graczy-zrywamy pon-takie warunki trzeba postawić.


Z drugiej jednak z założenia mamy walić wszystkich i wszystko po "twarzach"-(cenzura) . Gildia ma walczyć, nie układać się Więc jest zonk.

Pozwolę sobie na słowa: " podporządkuje się wyborowi większości"
Mnie jest naprawdę obojętne, czy będziemy ich bili, czy nie...

Panie Kierowniku Producencie - Bardzo dobre rozwiązanie.

Szacun
NocturN

Oto i odpowiedź:

Witam

przedstawię Waszą propozycję na forum. Odpowiedzi udzielę w ciągu 7 dni, choć sądzę, że decyzja z naszej strony zostanie podjęta wcześniej i będzie pozytywna. Zawieszenie broni oczywiście obowiązuje.

Pozdrawiam


Zobaczymy co czas przyniesie, od tej chwili wstrzymujemy wszelkie działania wobec tej gildii.

Doskonałe warunki, ciekawi mnie ich podejście do sprawy, mają jednak Nas za bardzo silną gildię skoro tak łatwo przystali na warunki, ciekawi mnie czy "dokręcenie śrubki" lub zlecenie atakowania jakiejś gildii też zrealizują? to tak na przyszłość

Tak naprawde to mnie osobiscie niezalezy na sojuszu i caly czas bylem temu przeciwny.
Tak postawiona sprawa przez pseudo sojusznikow pokazuje ze chca korzystac z naszych ciezko wypracownych pozycji a co za tym idzie wysokich technologii , chca bezpieczenstwa przed nasza mocna armia

A CO ONI MOGA NAM ZAPROPONOWAC ???????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

NIC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a te zaczepki z ich strony sa dla mnie osobiscie zabawne i najwyzej wywoluja zdenerwowanie a nie sa w zaden sposob szkodliwe.

KOLEDZY APELUJE DO WAS - atakujmy ich i niszczmy w kazde mozliwe znane nam sposoby - nie pozwolmy im sie rozwijac i stwarzac w przyszlosci dla nas zagrozenia.


MAM NA IMIE SZCZOT I JESTEM NIEPOKORNY I NIENASYCONY KRWIA - BEZ ZNACZENIA CZY JEST TO LUDZKA CZY PSEUDO PSILONSKA KREW

Pomidory gora !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ostatnio edytowany przez szczot2 (2008-10-03 13:57:22)

Nowy głos w naszej sprawie niejakiego khadza z HELLSÓW:

Niewiem na czym stanelo ale drZoidberg zdaje sie ze jest w drodze do domu. Jesli chodzi o kradzieze przyszlych technologi to jest to jak najbardziej logiczne i zasadne i nie mamy nic przeciwko jesli o mnie chodzi nawet moge pomagac przed kradzieza. Jak zasugerowales zrozumielismy ze ma to zadzialac wstecz.

Ech sporo jest tych nieporozumien w tym naszym komunikowaniu.

Chodzi mi o to ze tej chwili w okolicy razem bysmy byli najsilniejszym sojuszem. Nie mamy zamiaru miec ich duzo wlasciwie wychodzimy z podobnych zalozen iz potrzebujemy farm.

Jak zauwazyles nie jestesmy liczni niewiem za jakei uwazacie nas farmy ale chyba jestesmy kasliwi.

Sojusz byl moja propozycja uwazam poprostu iz zamiast walczyc miedzy soba duzo lepiej wyjdziemy na wspolpracy tak abysmy nie musieli ogladac sie na nasze plecy.

Z mojego punktu widznia sojusz z wami bylby jednym jakiego my bysmy potrzebowali i nie szukalibysmy pozostalych. PoN ogolnie jest jak dla mnie totalnym nieporozumieniem.

Jesli chodzi o kozysci dla was to oprocz wymiany technologiami i pomocy w wynajdywaniu nowych mozecie liczyc rowniez na pomoc militarna ktora nie bylaby taka mala jak mogloby sie wydawac. No i nie musielibyscie sie ogladac na nas.

Rozgadalem sie. Uwazam iz mozmey dojsc do porozumienia i z taktycznego punktu widznia byloby to dobre. Ale wszystko zalezy od tego czy sie dogadamy czy nie. Jesli obie strony beda racjonalne to mysle ze nie bedzie klopotow Smile.

Wciaz wolalbym aby decyzja zapadla dzisiaj. W najgorszym wypadku sojusz zostanie zerwany i wrocimy do stanu przed nim. Jak drZoidberg napisal czas jest w tej grze bardzo wazny i poprostu chcemy wiedziec na czym stoimy.

Sam juz nie wiem? Może dać im szansę?

Ja dostosuje sie do wiekszosci ale ogolnie jestem przeciw bo ubedzie gosci do farmienia i tak juz ciezko jest cos gdzie ukrasc

OK, zawieramy sojusz. Jak Aph napisał nic nie jest wieczne - najwyżej go w pewnej chwili wypowiemy.